Wszystkie porady:
Porady
Kierowcy do przeglądu co 15lat?
Trwają prace nad nową ustawą o kierujących pojazdami - kierowcy do przeglądu lekarskiego co 15 lat
Dziś jest tak: żeby mieć prawo jazdy kategorii B, czyli uprawniające do kierowania samochodami osobowymi, trzeba mieć skończone 18 lat, zaliczony kurs w szkole nauki jazdy i zrobione badania lekarskie, których najważniejszą częścią jest wizyta u okulisty.
Później wystarczy zdać egzamin, odebrać upragniony dokument i posługiwać się nim już zawsze. Nikt później nie kontroluje, czy u prowadzącego pojazd np. nie popsuł się wzrok.
Od przyszłego roku ma to się zmienić. Ministerstwo Infrastruktury kończy właśnie prace nad ustawą o kierujących pojazdami. Zakłada ona, że wydawane od stycznia 2009 roku prawa jazdy będą ważne tylko przez 15 lat. Po tym czasie każdy kierowca ponownie będzie musiał poddać się badaniom, zdać testy psychologiczne. Będzie musiał też jeszcze raz oczywiście zapłacić za wydanie nowego dokumentu (co dziś kosztuje ok. 80 zł). Kierowcy zawodowi, a więc prowadzący np. ciężarówki czy autobusy, takie procedury będą musieli przechodzić co pięć lat.
Te przepisy powstają z myślą głównie o starszych kierowcach, którzy po wielu latach jazdy mogą mieć problemy np. ze wzrokiem i powodują wypadki.
Zdaniem resortu nowe prawo zmniejszy liczbę wypadków na polskich drogach. Ale statystyki policyjne pokazują, że to nie starsi kierowcy są w większości przypadków ich sprawcami. Według danych najwięcej wypadków spowodowali bowiem kierowcy między 25. a 39. rokiem życia (12,5 tys.; wszystkich wypadków było ponad 36 tys.).
Ministerstwo Infrastruktury podkreśla, że projekt ustawy nie jest jeszcze zamknięty i nie jest wykluczone, że wprowadzi do niego poprawki.
Projekt pod obrady Sejmu ma trafić za kilka miesięcy, tak by nowe przepisy obowiązywały już od przyszłego roku i dotyczyły świeżych kierowców, którzy jako pierwsi dostaną prawa jazdy opracowane wg wzoru identycznego dla całej UE. Docelowo jednak takim dokumentem legitymować będzie się musiał każdy kierowca, a to oznacza, że badań cyklicznych nikt nie uniknie.